 |
Dark Side of the MooN Znajdujesz się na terenie Sojuszu DSM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzecho
Wierny

Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jawiszowice
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laka
Wierny

Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jawiszowice
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laka
Wierny

Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jawiszowice
|
Wysłany: Pią 20:45, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] lol
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laka
Wierny

Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jawiszowice
|
Wysłany: Pią 21:51, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ksiądz dostał cynk od znajomego proboszcza z innej parafii, że ma do niego przyjechać biskup na wizytację.
Poszedł więc na targ kupić coś do jedzenia.
Zauważywszy wielką rybę mówi do sprzedawcy:
- Jaka piękna duża ryba!
- No sam tego skurwiela złowiłem!
- Ależ pan jest wulgarny!
- Niech się ksiądz nie denerwuje, to taka nazwa tej ryby tak jak szczupak czy okoń.
Ksiądz kupił rybę i zaniósł na plebanię gdzie była zakonnica.
- Jaka piękna duża ryba! - powiedziała zakonnica.
- No, a ciężki skurwiel!
- Ale się ksiądz wyraża!
- Ale siostro to taka nazwa tej ryby tak jak choćby sum czy płoć. Niech siostra oskrobie tę rybę.
Zakonnica zaczęła pracę kiedy do kuchni weszła kucharka.
- Jaka piękna rybka!
- No, jak ja tego skurwiela oskrobię to pani go usmaży.
- A skąd u siostry takie słownictwo dzisiaj?!
- To taka nazwa tej ryby jest, jak szczupak czy coś...
Na wieczór siedzą przy stole Biskup, proboszcz i zakonnica a kucharka wnosi gotową rybę.
- Jaka piękna duża ryba! - zachwyca się biskup.
- Ja tego skurwiela kupiłem!
- A ja tego skurwiela skrobałam!
- A ja tego skurwiela usmażyłam!
Ksiądz biskup wyciąga z teczki 0,7 litra i mówi:
- Kurwa!!! Widzę, że tu sami swoi!!!
skopiowane z innego forum
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laka
Wierny

Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jawiszowice
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KAPAS
Natchniony

Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:43, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dwie siostry zakonne, Matematyka i Logika, przechadzają się po parku
blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać.
SM: zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie, czego chce od
nas...
SL: to logiczne chce nas zgwałcić
SM: o Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za 5 min i 18". Co
robimy?
SL: jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku.
SM: o Boże, o Boże, to nic nie dało.
SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyśpieszył.
SM: o Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za 1min i 44"
SL: jedyne logiczne rozwiązanie, to się rozdzielić, ty idź na prawo ja
na
lewo. Logicznie rzecz biorąc, nie może iść za obiema.
Mężczyzna decyduje sie˛ iść za siostra Logiką.Siostra Matematyka dociera
do zakonu cała i zdrowa, ale bardzo zaniepokojona o druga,która wraca
kilka minut później.
SM: siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże opowiadaj, opowiadaj
SL: logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i
wybrał mnie.
SM: (trochę wkurzona) tak, tak wiem, a potem ?
SL: zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak samo
robiłb on
SM: tak, tak, a potem
SL: zgodnie z logiką, dogonił mnie.
S M: o Boże, o Boże i co zrobiłaś!?
SL: jedyna logiczna w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!
SM: o Boże, o mój Boże! a on?
SL: zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie!
SM: o Jezus Maria! I co się stało?
SL: logiczne. Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż
mężczyzna z opuszczonymi spodniami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|