Dark Side of the MooN

Hopeless

Ech... Szkoda, ze czasem czlowiek w goracej wodzie kapany, nie potrafi rozwiazywac problemow tak jak w tej chwili... (to przytyk w moja strone)

kisielas

Dziękuję, naprawdę.

Zastanawiam się też czemu tak zareagowałem i dochodzę do wniosku, że zbyt jestem związany z Sojuszem, by nie zwrócić uwagi na jakiekolwiek, nawet najmniejsze utarczki pomiędzy nami, choć to chore, ale przez to sam do takiej sytuacji doprowadziłem. A szacunek mam dla każdego z osobna i przed czymś tam i już po, zawsze.

EDIT: w moją też, ale akurat zgadzam się z tym i nie wynika to z faktu odbycia sprzeczki, ale bo to prawda. Az sam się sobie dziwię.

Gość

Prosze Falmara o przywrócenie porzadku i wlepienie panom po minusie za spam, czyli gadke nie na temat... Twisted Evil

Szkoda ze odchodzisz Sebsal, byłes moim najblizszym sasiadem(w dosłownym znaczeniu słowa) ale jak zawsze bedziemy czekac na Twój powrót Very Happy

Hopeless

No wczoraj po piwku bylem to mi sie jezyk rozplatal... Smile

kisielas

Hmm ale porządek już jest Smile

Sebsal, jeszcze raz dziękuję za grę Smile

Gość

Wiecie co... osobiście myślę że każdy w jakiś sposób był związany z sebsalem - na pewno DSM bez niego nie będzie taki sam jak był. Co do tej surówki to w ogóle nie jestem w temacie, ale to chyba najmniej tutaj ważne. Tak w woli ścisłości - osobiście mnie zdziwił sposób odejścia Sebastiana... Zrobił to tak nagle i bez pożegnania - przykre to, tymbardziej, że był tu od początku/niemal początku. Sama miałam przyjemność z nim kilka razy pogawędzić na gg, nawet o mało nie dołączył do nas na piwko w kraku, niestety coś mu wtedy w kręgosłupie strzeliło... Sama mam nadzieję że Sebsal do nas powróci, chociaż patrząc na jego kończącego grę posta i definitywne skasowanie nie wiem czy wróci - ja bym sie bardzo cieszyła jak i pewnie wszyscy (gdyby wrócił oczywiście)...

falmar

Mój głos bedzie niestety inny niż wszystkie powyższe, nie znam Sebsala osobiście więc o nim jako osobie nie mogę powiedzieć złego słowa,
niestety jako o graczu też nie mogę powiedzieć dobrego słowa; Sebsal był jednym z pierwszych członków DSM w czasie kiedy ja nawet nie wiedziałem co to za gra, niestety grając przez prawie rok, był obok paru innych jeszcze grających, najcześciej złomowaną osobą, choć muszę przyznać bardzo wytrwałą bo za kazdym razem się w jakimś stopniu odbudowywał. Niestety jego sposób odejsćia z sojuszu nie był najbardziej trafny.

Życzę mu powodzenia poza ogame i niewciągania sie wiecej w ten nałóg.

sebsal · Gość

OK

Przyszła pora na mnie Smile

choć nie wiem czy ktokolwiek z miłą chęcią i zainteresowaniem to przeczyta... ale to już nie mój problem... Wink

Cóż... moje odejście z DSM było spowodowane impulsem złości najpierw, później bezradności a pod koniec beznadziei... bo ostatnie złomowanie nie było zależne odemnie... Tak się stało - niestety praca zaważyła (awaria sieci osiedlowej) ale nie ważne - nie będę się tłumaczył bo tłumaczą się winni... Wink

Bardzo bardzo bardzo dziękuję za słowa otuchy i wsparcia od wszystkich - naprawdę bardzo mi to pomogło... Osoby, które mają coś przeciwko mnie - zapraszam np. na siłownię, chodzenie po górach, aerobik, trening bokserski, bieganie, długi spacer itp. ... - tak, tak ! po wysiłku fizycznym następuje błogość znana tylko tym, którzy cokolwiek robią np. ja chodzę na siłownię i jest miodzio po treningu, a jak jeszcze sauna jest to człowiek czuje się jak "młody bóg" i uśmiecha się nawet do gryzącego komara... Wink

Ochłonąłem, więc postanowiłem przekazać swoje konto na UNI 19 komus z AkADSM (jeśli ktos zechce) - hasełko przekażę Lord Imperial Sylwestrowi (zagadam na privie). Pozdrawiam wszystkich - wrogów i przyjaciół... Tyle odemnie...

P.S.
Warto pamiętać, że to tylko gra - od tego nie zależy życie (chociaż pośrednio zmienia przyzwyczajenia Wink

) Możliwe, że jeszcze wrócę jeśli ktokolwiek będzie chciał mnie z powrotem przyjąć... Czas pokaże...

HOWGH Exclamation

Gość

Najszybciej odchodzą najlepsi... żegnamy... Sad

ale z pewnoscią nie długo powitamy od nowa... Wink

kisielas

Sebastian nie martw się, mnie zezłomowali jak stałem w korku Wink

W sumie w grze mniejsze zmartwienie gdy floty nie ma, no ale jak już postanowiłeś, tak mówi się trudno. W maju będę w górach to pozdrowię je od Ciebie Smile

trzymaj się ciepło!

Gość

Sebek...tutaj nikt nie ma wrogów...!!!

ale może się zdarzyc że przyjaciół równiez...choć pomiędzy niektórymi takie zjawisko mogło wystąpić...!!!

zawiążały sie mocne koleżeństwa i przyjaźnie...

jesteśmy grupą ludzi która założyła sobie jakis cel...!!! grać jak najlepiej każdy potrafi w ta grę...ale jest ona tak skonstruowana...że nie grasz z kompem któremu możesz ustawić łatwiejszy level...!!! grasz z wieloma ludzmi naraz...!!!

tutaj są spryciarze...inteligenci...każdy ma swoja szansę i gra po swojemu...

ty mimo wszystko swoja szanse wygrałes...odszedłes od tej gry...ja próbowałem ale jakoś za bardzo wciąga...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pozdro dla odważnych
---------------------------
---------------------------
P.S.

co do wysiłku fizycznego nie jestem i wielu z nas nie jest "..." (zapomniałem określenia - ale chodzi o gościa który nie odchodzi przez 24/h i 7 dni na tydzień od kompa)...

chodzimy na piwko...impry wielu z nas to małzonkowie zapewne żony...itd itp...poważni ludzie...

ja sobie raz w tygodniu chodzę na sale i przez 1,5 godziny gram w kosza i siatkówke...

jak sie uda co najmniej kilka razy w miesiącu staram sie jeździć na ryby...ale nie ryby...że kieliszek w łapę spławik do wody i impra wrze...!!! ja zakładam wodery (takie dłuższe kalosze) wchodze do rzeczki i idac pod prąd lub z prądem non stop kilkanaście kilometrów przez 5-8 godzin łowie pstrągi (staram sie je łowic - bo różnie bywa...czasem nie biorą Smile

)...

heh ala sie rozpisałem...

aha i komary latem tez bzyczą Smile

Gość

A już się bałam że na to forum nie zajdziesz... a jednak to "coś" zwyciężyło Wink

.... Wiesz... cieszę się z jednego powodu - że jednak nie odchodzisz tak bez słowa i dlatego że dajesz nadzieje że jeszcze wrócisz... do zobaczenia pewnie niebawem - HOWGH!!!

Gość

Sebsal, mam pyatnie, co jest z Twoim kontem, kto je wział i czy bedzie ten ktos w DSMie bo nie wiem czy stosowac wobec tego gracza taryfe ulgowa czy jak sie da to farmic...prosze o odpowiedź

sebsal · Gość

Na moim byłeym koncie jest zmieniony nick na EWEL, konto przekazałem Raistowi, żeby sprawdził celność RMów na jakimś kolesiu. Teraz jest aktywowany urlop. Po akcji Raist przekaże konto do dyspozycji Sylwestrowi co nastapi po piątku.

HOWGH Exclamation