Dark Side of the MooN

[Gość]

[falmar]

[nemesis79]

Red Bull to nie teoria spisku. Napislalam swoje zdanie co niepodobalo mi sie w jego podaniu (napewno nie mial nic zlego na mysli, jednak nie bylo to w porzadku stwierdzenie - przynajmniej do czesci czlonkow akademi). A co do atakowania - oczywiscie gra jest gra i jakby kazdy mial zwracac uwage na sentymety to w koncu niebyloby na kogo napadac .

[Seiya]

Wielkie dzięki:) Dozgonna wdzieczność) I to jest szef:) i tak mu uciekłem;p ale nie wiadomo co by później było;/

[Gość]

Cóż, Sylwek odszedł, i w sumie to mu sie nie dziwie.
Atmosfera zrobiła się bardzo nieprzyjemna po likwidacji porodówki, że naprawde ciezko było wytrzymać. I być może stwierdzenie Sylwestra było troche krzywdzące, jednak jak najbardziej prawdziwe.
...Ale teraz wszystko (niemalże) wróciło do normy i jest OK (a szczerze mówiąc, myślałem,że bedzie innaczej po przejeciu dowództwa przez Falmara )
Jednak troche nie rozumiem atakowania byłych juz sojuszników.
Chociaż ja zawsze mówiłem,że mam za miekkie serce do tej gry

[Joe Black]

Nie tylko ty Bombaas bo ja też bym byłych sojuszników nie atakował.Chyba że pierwsi by zaczeli

[Gość]

[Cng]

[Raistlin (magius)]

Seiya to mój brat więc jak scanuje okolice to widze ,że tam jest skupisko członków Aka i jest tam również Falmar i Sylwester ,więc może być ciekawie... Falmarze powiedział ci sylwester czemu gnębi AkaDSM? Ja osobiście mimo iż byłem krótko pod jego żądami polubiłem go.... I szkoda ,że odszedł i teraz nas farmii:((

[Gość]

Red :
po 1 przesadzasz
po 2 nie jestes obiektywny
po 3 po to jest forum zeby kazdy mogl wypowiedziec sie na dany temat

[melcio]

[Hopeless]

Osobiscie uwazam, ze Sylwester nie powinienen farmic Akademii... To jednak tylko moje skromne zdanie... Tym bardziej jak mysle, jego z DSM raczej Nikt nie bedzie nekal...

[Joe Black]

Dajcie już Redowi spokuj.Naskoczyliście na niego i sie plujecie.Wy macie swoją opinie on swoją i niech tak zostanie.A co do Ciebie melcio to ja też tak miałem że sojusz sie rozpada w którym jesteś...

[Hopeless]

Red Bull: pewne rzeczy mozna przyjac do wiadomosci, jednoczesnie majac watpliwosci co do slusznosci pewnych poczynan. Jednoczesnie wyrazenie ich jest jak najbardziej wskazane, inaczej nigdy nie dowiemy sie co KOmu lezy na sercu, a sojusz stanie sie tylko "ciemnym motlochem" majacym wypelniac polecenia Innych...

P.S.

Sylwester jest fajnym Gosciem, jednak atakowanie Akademii uwazam za zle i tyle. Co do wypowiedzi na forum, troche sie zmienily, ale przeciez akurat nasz sojusz nie sklada sie z Ludzi wybranych pod wzgledem mozliwosci: rzeczowych i w miare sensownych wypowiedzi na forum...

[Raistlin (magius)]

Jak najbardziej zgadzam się z Hopelessem... Każdy powinien mieć możliwość swobodnego wypowiedzenia się... I złym postępowniem jest krytykowanie Reda za to:/ A co to podania Sylwestra. To na pewno mnie choć troche uraziło. Bo mówił on o nas młodych. Sprawą wiadomą jest ,że osoba nastoletnia nie wysłowi się w tak elegancki i naukowy sposób jak ludzie dorośli bądź dojrzali. Trzeba przyznać ,że faktycznie niektóre posty są po prostu głupie i na poziomie zerowym. Przykro mi Trinita ale zacytuje twój ( wcale nie oznacza to ,że uważam cię za osobę głupią) "pewnie Ahakato jest tylko mocny w gębie". Będąc obiektywnym można stwierdzić ,że ta wypowiedź była po porstu nie potrzebna. I tego typu posty mogły złościć Sylwestra. Bo prowadzą one tylko do kłutni. Jestem pewien ,że po wysłaniu tego posta rzuci się tłum osób krytykując mnie i mówiąc abym takich głupot nie pisał... ALe ja wiem swoje.
Dziękuje