Dark Side of the MooN

[El_Fuego]

hehe moje sugestie sie sprawdzily, ciekawe kto nastepny
proponuje zmienic nazwe sojuszu na AkaOG (akademia ogame)
mam powod do radosci, jesteśmy najsilnejsza akademia na tej uni
znizmy próg przyjęc do DSM i bedziemy akademia na pierwszym miejscu w rankingu dzieki liczebnosci, bo na średnia to nie ma co liczyc

Powodzenia w grze!!!


Pytania offtopic:
Co sie dzieje ze Zdefinionym? (jestem nie na bierzaco)
I dlaczego mam jeszcze Dark Lord pod xywa na forum?


EDIT:
skoro juz fantazjapk sie boi o flote to ciekawe ile zabawia u nas:
-Jaro_devil
-Vultar
-Paw-e-l
-iwo
-summoner
- robik
sa wyzej punktowo od niego wiec ich przejscie to tylko kwestia czasu

[Blacharz]

heh widze, ze pare razy o mnie wspomniano wiec w koncu sie wypowiem no wiec tak - stracilem lacznie ponad 200 OW i 400 lmow... o DT juz nie wspomnie (lacznie mialem ich ze 150) - np. dzis zas mnie zjechal gosciu mimo ze wszystko co mialem na planecie to 11 DT 200 lekkich lasrow i 50 rakiet - nic nie zyskal i stracil tylko deuter - ale i tak mnie zjechal ^^ i jakos sie nie poddaje mimo ze mnie atakuja 20 razy dziennie (doslownie) - sram na to i buduje sobie sama obrone w koncu im sie zudzi - a do tego czasu sobie tak kopalnie rozwine ze szkoda gadac. i jak juz ktos napisal - DSM nie jest akademia OG - ludzie - RP FF Entropia i inne sojusze sa takie silne tylko dlatego, ze ludzie tacy jak esek zdefiony czy fantajapk to nich przechodza ! gdyby nikt taki silny nie przechodzil do nich to sami by sie wykonczyli a DSM dawno by bylo najlepsze... czyli podsumowujac odchodzenie od DSMu i traktowanie go jako przejsciowego sojuszu jest moim zdaniem glupota i bezsensem... and this is it...

PS. no ale nic - mimo wszystko zycze Ci powodzenia w Entropii - zebys przetrwal tam dluzej niz miesiac (w koncu esek i inni zacza was tam jechac)

[Gość]

Ja oczywiscie fantazjapka nie rusze, ale inni z RP nie patrza tylko leją jak widza tag entropie.. choc ostatnio to wyglądało trochę na odwrót Co do przejścia mojego i zdefa... wtedy była (dla nas) trochę inna sytuacja. Teraz bym raczej nie przeszedł do RP, ale jak już jestem to zostaje. Dlaczego? Bo to nic nie daje. Tyle tylko że nie jadą po tobie z nowego sojuszu. Wręcz przeciwnie. patrząc co się dzieje w RP powiem że taki Lord Szajtan ma spokuj, bo siedzi sobie ciuchutko w 4 gali, nie rozrabia... jak by spotakl jinxa czy mnie to pewnie byśmy się na niego skusili, ale nikt za nim specjalnie nie goni. A taka clue, xzaar, ja i wszyscy z RP, Entropii i FF. Clue nie ma życia na macierzystej planecie. Jej macierzysta robi za farme, sam do niej leciałem mimo że mi się to nie opłacało po to tylko żeby pokazać kto żądzi (czy jakoś tak). A xzaar i całą entrpie? nawet bez zysku niektórzy z RP by ich pojechali (tus pojrzeć w lewo na avantara). To są uroki bycia w sojuszu z górnej półki. Zaczynasz się uganiać za tymi którzy zaraz będą się uganiać za tobą. normalnie wiesz że nikt cię nie zaatakuje jak nie zarobi na tobie, a tu nie masz pewnośc.. rakiety lecą w obrone dla zasdy, DT są niszczone bo tak trzeba, ludzie latają przez całe galaktyki tylko po to żeby rozwalić konkretnego gościa z wrogiego sojuszu.

Jak przechodziłem byłem jeszcze bardzo mało doświadczonym graczem. Teraz poprostu bym się wyniusł od Volta i tyle by mnie widział. nie powiem. Dzieki RP osiągnąłem duzó, bo dało mi to spokuj. Zamiast robić FSy rabowałem ile wlezie. Zresztą nigdy specjalnie nie robiłem FSów (może z 10 razy). Teraz uważam że nie ma lepszej obrony niż FS z moona. Wtedy nikt ci nie podskoczy.

To są moje doświadczenia i jak tak na moją decyzje patrzę przez pryzmat czasu. Ty decyduj sam, ale pakowanie się do entropii i to jeszcze w 4 gali to proszenie się o złomowanie. Jeżeli już to robisz to będziesz musiał uważać więcej niż tylko na Yarpena. Każdy moon GE jest dla ciebie niebezpieczny.. a każdy nieznajomy moon może być powiązany z GE lub z kimś innym, a dla samego tagu może ktoś skorzystać i przylecieć z daleka (np. chcąc się zemścić za zezłomowanie kogoś słabszego z sojuszu)

[kisielas]

Chyba macie rację, trzeba stworzyć płatności dla odchodzących, inaczej naprawdę będziemy akademią OG. Z drugiej strony będzie to zwykłe podpisywanie weksli a la lepper.

Zaproponujcie np. Nel przejście do innego Sojuszu niż Rose, to zobaczycie jej reakcję. Dostała wpierdziel i co? Puści wiąchę i odbudowywuje się szybko.
Kolejny przykład Blacharza, dla którego naprawdę jestem pełen podziwu, kolejny Vultar w zasadzie też miał potyczki ze szczytem i Ridick na dzień dobry zastraszany do płacenia haraczu, i co? Na mnie ostro poluje izigianteer i tu też nikt mi nie zagwarantuje, że zostanę obroniony (tylko ja moge o to zadbać pilnowaniem floty), a co więcej, że ktoś rozjedzie izigianteera.
Po powrocie z urlopu miałem zamiar skończyć z ogame (ponad miesiąc w plecy), ale jak zacząłem czytać forum, rozmawiać z Wami, to mi przeszło bo albo nic, albo DSM (bynajmniej nie dla tego, że byłem wspólzałożycielem, ale dlatego, że taka ekipa się zebrała zajebista)
Czy nie piękniejsze byłoby gdyby ludzie przechodzili do innych Sojuszy w obawie przed DSMem?
Byłoby, tyle tylko, że utrata każdego członka sprawia, że się od tego oddalamy.


EDIT: A Zdef i Esek, to była rzeczywiście inna bajka: dwójka o wiele silniejsza niż pozostała część Sojuszu prawie, że razem wzięta. Wtedy zmiana szyldu naprawdę była im potrzebna (bo sercem zostali u nas przecie- sławetny 'Liść Dębu', czy aktualne akcje Eska ). Dzisiaj jak słychać DSM gwarantuje bezpieczeństwo o tyle o ile nie wchodzimy w paradę tym co nie trzeba, tylko po cichu, ale jednak z efektami tworzymy sobie floty. Popatrzcie, że Sojuszy DSM w całym ogame już jest z 5 sztuk (gdzie szefem jednego jest koleś z DRE), a oficjalnie nikt nie powiedział temu jedynemu DSMowi o tym!


EDIT2 odpowiedź offtopic: chyba na pamiątkę
EDIT3: lekko zmodyfikowałem Ci tę rangę

[GreG23]

racja racja - nie chce sie chwalic ale musz to powiedziec :

jestem w sojuszu od 2005-08-10 20:38:27 - czyli jeden miesiąc - nie wiem czy pamiętacie kiedy mnie przyjmowano mialem chyba niecale 20k punktów - dzis mam ich prawie 70k i zawdzeczam to tylko członkostwu w DSM oraz:

- nie zadzieram z silniejszymi np. entropa, ff, rp - jak juz ktos mnie atakuje to uprzejmie prosze o odwolanie floty w zamian (jak nie moge zrobic juz FS) wysylam mu surowce. - 2 razy tak mialem i dzieki grzecznym slowom sie udalo ocalic flote.

- jak atakuje mnie ktos porownywalny albo slabszy - zachecam go do statystyk w celu przeanalizowania swojego ataku

powiem szczerze dziala.

Ja jestem zadowolony i nie zamierzam opuszczac DSM-u.

[GreG23]

Esek a ty wróciłbys do DSM

[Blacharz]

heh moje wejscie do sojuszu oraz paru innych osob (zabamafia Jaro Devil magma farius i paru innych ktorych juz nie ma) pamietaja tylko starzy gracze bo bylo to przed wakacjami i w dosc nietypowej sytuacji (to branie na litosc ) i ja nie mem zamiaru opuszczac DSMu (chyba, ze mnie wyrzuca ) bo tu sa naprawde fajni ludzie - jak malo gdzie... no i klimat jest a jezeli ludzie odchodza bo sie przestraszyli 1 goscia.. to ich problem - ale juz moge powiedziec ze taki gosc dlugo nie pogra - bo raczej nie przetrwa ten ktory sie daje zastraszyc...

[zarobas]

Hmm widze ze temat bardzo sie rozwinał. Coz ja tez za nic bym nie opuscił DSMu, wiele razy ktos fundował mi złomowanie a 3 ostatnie razy własnie kolesie z Entripii... Wiec tym bardziej nie popieram Twojego przejscia. A jesli chodzi o dostep do forum to nie jestem za tym byc go miał... Z bardzo prostego powodu ze moglbys byc jakaś wtyką... (Jestem z reguły człowiekiem bardzo nieufnym ). fakt Faktem ze to Twoja decyzja. Popieram pomysł nad poprawieniem regulaminu....

[Blacharz]

no w sumie jak by na to nie patrzec - bedziesz w innym sojuszu - i mozesz byc wtyka... (nie zebym o cos podejrzewal ale jezeli dales sie zastraszyc zniszczeniem jakiejs tam floty zeby do nich przejsc to moga Cie postraszyc jeszcze raz zeby podal im nasze pozycje floty akcje itp itd...) tak wiec ja bym proponowal usuwac z forum tych co odeszli (nie liczac eska i zdefa - bo to chyba co innego - ale ja sie nie znam)

PS
wiecie co wam powiem? ano powiem wam ze wam powiem ze cosik tu powiem...
mianowicie jak zauwazylem DSM jest jedynym sojuszem ktory tak pozwala odchodzic ludziom... inni maja wyraznie zaznaczone ze tacy ludzie beda traktowani jako zdrajcy i beda gnebieni no ale ja tu tylko noobkiem jezdem i sie nie znam

[edit]
czy ktos moze mi powiedziec od kiedy i czemu zdef przestal grac? bo patrze a on na 200 ktoryms tam miejscu bez sojuszu

[zarobas]

Blacharz masz racje w innych sojuszach odejscie jest baaaardzo surowo karane... Nie liczac okazyjnych przypadków np (Zdefiony czy Esek)

[fantazjapk]

Zdrajca- to przykre słowo dla kogoś kto wprowadził do gry kilku znajomych i jest z tego bardzo dumny.

[zarobas]

Jesli sie tak poczułes to trudno nie chciałem Cie urazic. Wyrazam tylko swoja opinię i jestem bardzo mało ufnym człowiekiem. Jedynemu człowiekowi komu ufam z tego całego sojuszu jest blajo dzieki niemu sie tu znalazłem. Uwazam ze skoro odchodzisz prosze bardzo krzyz na droge ale nie powinienes miec dostepu do forum z wyzej podanych wzgledów. To jest tylko moje zdanie małego noobka z DSMu

[ssumm]

Ech ta Entropia. Na moją kolonię 4:200:14 leci właśnie ( 1500*Lekki myśliwiec, 1601*Okręt wojenny) Yarpena. Na 4:257:5 czyha manonek z falangą, gdybym przypadkiem chciał zrobić FleetSave'a...

[GreG23]

Zajebiście zobaczcie w ranking bylismy na 4 miejscu jestesmy na 7.

A Entropia na 4 - gratulejszyn...


Ja daje wniosek że za odejscie z sojuszu powinno byc farmienie bezwzględnę lub zapłata sowita.


Poprostu tak czy siak DSM zostalo nadmuchane w balonik.

Bardzo się dziwie postawie naszej świętej trójcy że tak łatwo pozwalają odchodzić swoim członkom


Co do dostępu do Forum to powinni go mieć tylko członkowie - nawet esek nie powinien miec (moze zatęskniłby za naszym forum i wrócił do DSM)
co wy na to???

[zarobas]

Cóz.... w 100000% popieram Grega

A jesli ktos chcialby odejsc to co da komus zapłata ?? Zapłaci raz i bedzie miał spokoj a tak farmic farmic jeszcze raz farmic i koles pozaluje ze od nas odszedł...