Dark Side of the MooN

[falmar]

no i wreszcie jakieś RW, przyznam ze ciężko jest pojechać kogoś z VataN, bo wszyscy maja księżyce i się z nich nie ruszają, ale jak nie można ich pojechać to chłopaki pojadą się sami

siedziałem sobie przed kompem i widze, że kolega mnie skanuje, ale nic to, to u niego normalne, ale jak zobaczył duzo surówki na moim ksiezycu i troche floty transportowej, to pewnie pomyslał że znowu mnie zjedzie i zdobęcie pierwszy punkt w tej wojnie.

tak za 30 min widzę ze wroga flota zbliza sie do mojego ksieżyca, wiec szybciutko sciagamy posiłki i juz zamias floty transportowej, stoi (a dokładnie na 9s przed atakiem przylatuje) gotowa do boju mini flota wojenna.

i tak to:

Agresor DeusEx [VataN]
Typ O.wojenny.
Il. 93

Obrońca falmar [DSM]
Typ M.transp. L.myśliw. Krazownik O.wojenny. Recykler Wyrz.rak L.laser M.powloka
Il. 59 548 13 47 15 200 70 1

chwile później raport który musiał zasmucić agresora

Obrońca wygrał bitwę!

Agresor stracił łącznie 5580000 jednostek.
Obrońca stracił łącznie 718000 jednostek.
Na tych współrzędnych znajduje się teraz 1241400 metalu i 607800 kryształu.
szans na ksiezyc nie mogło byc bo to bitwa na ksiezycu ale 18% jest

jako ze zostalo mi tylko 11 recyklerów, to produkcja na planecie ruszyła pełną parą i stocznia wypluwała kolejne recki co 3 min.

udało mi sie zebrac 1.2 mil surówki zanim nadleciały recyklery agresora, ale nic straconego, jak wojna to wojna, szybki odczt z falangi i juz na wracjące recki czekała moja flota i 3 kolejne mini floty MT oraz jakies 10 razy farmienie sondami, wiec z odzyskanych 600k surowki agresorowi pozostawiłem na planecie tylko 8k a co sie bedzie moim kosztem wzbogacał.

oczywiscie smieci po wracjących reckach tez zostały zebrane.


tak wiec koniec konców w wojnie DSM : VataN mamy 1:0

[Gość]

Gratki,to się musiał chłopak wkurwić

[Gość]

SSSSSSSSUPER!!!!!

[sebsal]

BRAVO !!!

[Gość]

No elegancko, punkcik w końcu

[Gość]

Bardzo ładnie

[blajo]

gratki wkoncu jakis punkcik

[SYLWESTER]

Brawo Falmar!! Ale ich floty raczej nie stacjonują na moonach, bo te ich księżyce to skanuję po 2-3 razy dziennie i nic na nich nie ma (przynajmniej na tych w 4 gali). Musieli gdzieś wyemigrować.

[zarobas]

np glue siedzi na swoim moonie w 5 gali zwial mi ostatnio no ale coz polowanie sie jeszcze nie skonczylo

[Gość]

podaj no namiary w tej 5 gali

[SYLWESTER]

Moim zdaniem, wojna ta wygasła samoistnie. Nie ma sensu jej dalej ciągnąć i robić z siebie pośmiewiska na forum Ogame. Napisałem tam juz post w odpowiedzi na info od Luke. Nawet myślę, że nie ma sensu domagać się od nich przyznania, że to my wygraliśmy bo przy stanie 1:0 byłoby to śmieszne. Obiecałem, że jutro dam odpowiedź dotyczącą dalszych losó tej "wojny" więc proszę o szybciutkie odpowiedzi, czy ktoś jest przeciwny zakończeniu tej farsy.